Redukcja kosztów paliwa w silnikach wysokoprężnych to kwestia uniwersalna, dotycząca każdego zakątka świata. Właśnie dlatego w Dual Fuel Systems nie boimy się przekraczać granic i podejmować współpracy z klientami z odległych krajów.  Niedawno wkroczyliśmy do Nigerii. Tamtejszy rynek jest ogromny, a przy tym bardzo chłonny, jeśli chodzi o rozwiązania pozwalające na redukcję kosztów. Właśnie dlatego nasz system jest doskonałą odpowiedzią na jego potrzeby.

Tak duży, gęsto zaludniony kraj jak Nigeria jest miejscem, w którym prężnie rozwija się przemysł. Olej napędowy zasila floty pojazdów ciężarowych transportujących towary, autobusów przewożących ludzi, maszyn pracujących na budowach, w rolnictwie i różnorodnych gałęziach przemysłu. Dla tamtejszego rynku dużym wyzwaniem jest fakt, że ponad 40% powierzchni Nigerii  nie ma dostępu do prądu pochodzącego z elektrowni, a pozostała część zmaga się z częstymi przerwami w dostawach. Właśnie dlatego niemal każdy dom jest wyposażony w generator prądu. W przypadku firm oraz większych budynków mieszkalnych, są to jednostki zasilane olejem napędowym.

Wprowadzenie Fuel Fusion na nigeryjski rynek to szansa dla mieszkańców tego kraju na dostęp do dużo tańszego prądu, transportu oraz przemysłu. Redukcja kosztów otwiera olbrzymie możliwości i pozwala na dalszy rozwój. Dzięki Fuel Fusion przedsiębiorstwa będą mogły zaoszczędzić na paliwach, a te pieniądze przeznaczyć w dalszy rozwój, co z pewnością będzie korzystne dla całej gospodarki. Biznes jest zdecydowanie najciekawszy tam, gdzie nasz system przynosi klientom największe korzyści.

Wejście na tak odległy rynek nie było łatwe, przede wszystkim logistycznie. Od Nigerii dzielą nas tysiące kilometrów. Jest to kraj o bardzo odmiennej kulturze i zupełnie innych problemach. Bardzo trudno dotrzeć do tamtejszych klientów oferując produkty z terenu Polski.

W jaki sposób dotarliśmy do grona potencjalnych klientów? Pomocny okazał się marketing internetowy. Właściwie obmyślona i przeprowadzona strategia sprawiła, że wiadomości z Nigerii zaczęły docierać do naszej skrzynki mailowej. Problemem okazały się jednak różnice kulturowe. Rytm życia i podejście do sposobu wprowadzania nowych technologii  osób pochodzących z Nigerii różni się od tego co znamy w Europie. Bez dogłębnego zrozumienia tego kraju nie ma pola do nawiązywania długoletnich kontaktów biznesowych.

Właśnie dlatego wizyta w Nigerii okazała się koniecznością. Możliwość osobistego poznania tego pięknego kraju oraz ludzi, którzy w nim żyją pozwoliła nam zupełnie inaczej spojrzeć na tamtejszy rynek, lepiej zrozumieć przedsiębiorców z tamtego regionu, a w efekcie łatwiej do nich dotrzeć i się z nimi porozumieć. Oczywiście nie był to tylko obowiązek. Możliwość spotkania na żywo z osobami, z którymi rozmawialiśmy wcześniej tylko przez telefon oraz komunikatory internetowe, była ogromną przygodą oraz wspaniałym, niezapomnianym przeżyciem. Szansa na rozmowy, poznanie problemów naszych klientów oraz wyzwań przed jakimi stoją, pozwoliła nam dostosować naszą strategię biznesową do ich potrzeb, a okazja do zacieśnienia więzów z tamtejszymi przedsiębiorcami pozwoliła nam rozwinąć kiełkujące relacje.

Podsumowując, wyjazd do Nigerii okazał się sukcesem i wspaniałą przygodą za razem. Mieliśmy okazję odbyć wiele interesujących spotkań biznesowych, poznać wspaniałych ludzi oraz zobaczyć biznesy kwitnące na rynku, który jest tak odmienny od naszego.